Od czasu reformy emerytalnej w roku 1999, kiedy to część składek emerytalnych, płaconych przez pracodawcę na konto każdego zatrudnionego, zaczęła trafiać na konta przyszłych emerytów w Otwartych Funduszach Emerytalnych, to te instytucje są odpowiedzialne za wypracowanie odpowiedniego zysku, by w przyszłości emerytury były wyższe. Fundusze pobierają stosowne opłaty za zarządzanie naszymi pieniędzmi, oplata jest ustalona jako pewien procent od zgromadzonego kapitału oraz od każdej nowo wpłaconej przez pracodawcę składki. Komisja Nadzoru Finansowego ustaliła pewne graniczne – procentowo – widełki, zgodnie z którymi fundusze mogą inwestować nasze pieniądze w różne instrumenty rynkowe, jak zakup akcji, obligacji skarbu państwa czy inne formy inwestowania. Przez pierwsze lata od czasu powstania OFE fundusze wypracowywały co roku zyski, kształtowały się one różnie – ok. kilku procent do nawet 30 – było to zależne głównie od notowań na giełdzie, czy był trend wzrostowy. Generalnie polityka inwestycyjna funduszy była taka, że starały się one nie ryzykować zbytnio i w giełdę inwestować z pewną ostrożnością, jednak niektóre z nich inwestowały w akcje maksymalne ilości środków finansowych, dopuszczone przez KNF. Efekt był taki, że w latach hossy na giełdach fundusze te zarabiały najwięcej, jednak przy spadkach na giełdach, a tak jest od kilku lat, te właśnie fundusze straciły najwięcej.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply