Emerytura w systemie OFE – od czego będzie zależała

Emerytura w systemie OFE – od czego będzie zależała

W roku 1999 rząd polski zdecydował się na przeprowadzenie reformy emerytalnej, której celem było takie gromadzenie środków kapitałowych na przyszłe emerytury, by każdy pracownik miał swoje indywidualne konto i tam gromadzone są środki na przyszłe emerytury. Uprzednio panowały bowiem zasady, że emerytura naliczana była w zależności od zarobków w ostatnim miejscu pracy oraz od ilości lat pracy w ogóle. Dochodziło wtedy do sytuacji, że ktoś pracował bardzo dużo lat, jednak otrzymywał bardzo niską emeryturę – nowy system miał temu zapobiec. Zgodnie więc z nowymi zasadami 12,2 procent podstawy wymiaru składki pracodawca przelewał do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, natomiast 7,3 procent wymiaru składki przekazywane było, za pośrednictwem ZUS-u, do jednego z kilkunastu powstałych wtedy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Tam składki były inwestowane w różny sposób, miedzy innymi w papiery wartościowe oraz w akcje giełdowe, co w zamierzeniu ustawodawcy powinno przynieść odpowiednio wysokie zyski, pozwalające w przyszłości członkowi takiego funduszu cieszyć się z godnej emerytury. Przeprowadzona w ubiegłym roku kolejna reforma emerytalna zmieniła dotychczas stosowane zasady i od tego czasu tylko 2,3 procent podstawy wymiaru składki przekazywane jest do OFE, natomiast pozostała część dotychczasowej składki, a więc 5 procent, przekazywane jest do ZUS-u, gdzie umieszczone jest – w formie zapisu elektronicznego – na specjalnie utworzonych dla każdego członka funduszu subkontach. Oczywiście 12,2 procent wymiaru składki przekazywane jest do ZUS-u bez żadnych zmian.